poniedziałek, 8 lutego 2010

coś tam się dzieje...

... aczkolwiek jak jest za oknem każdy widzi i siłą rzeczy dzieje się niewiele.

- chyba wybrałem opony. TKC80 Twinduro, od Conti.

- przednia felga, piasta, półki, lagi i jeszcze jakieś magiczne gówienka poszły do polerki. A po polerce będą delikatnie zmatowane, żeby się jak psu jajca nie świeciło.

- zapadła decyzja skąd wezmę nową obręcz na tył. Wypruję ją z nowego koła, które do tej pory chomikowałem bo szkoda mi go było rozplatać. Ale jak nie to nie;)

- w tym tygodniu ma do mnie dotrzeć puszka narzędziowa.

- kolanko poszło do dorobienia. Będzie czort wie kiedy:)

- w sobotę będę wstawiać gniazda smarowniczek do wahacza i prostować mocowanie podnóżka w ramie. Będziemy też napawać ubytki na stalowych elementach podwozia (np na wahaczu i dźwigni hamulca nożnego).

- po zakończeniu napawania i oszlifowaniu na gładko, dźwignia hamulca, pokrywa tylnego bębna i parę innych rzeczy idzie do polerki, bezpośrednio po której idą do ocynku.

- po odebraniu tylnej piasty od cynkowania zaplatam koła.

I tak, o...

Brak komentarzy: