czwartek, 26 lutego 2009

Inspiracja

 
Na forum www.wueska.pl chłopaki wrzucili fotkę fantastycznie pomalowanej Sarny. Coś mocno czuję, że moja będzie wyglądała właśnie tak. Za przemawia to, że okrutnie mi się podoba. Przeciw - że to malowanie zrobione najprawdopodobniej wyłącznie do celów promocyjnych i poza egzemplarzem ze zdjęcia więcej takich nie było, oraz to że mój model jest nieco późniejszy, z wyższym wydechem i nieco inną ramą - co stoi w potencjalnej sprzeczności z ideą przywracania stanu fabrycznego. Ale coś mi się mocno wydaje, że mam to gdzieś bo to przede wszystkim mnie ma się podobać :)

piątek, 6 lutego 2009

pomału, pomału...

... coś tam dygoce ;) Niby nic, ale np. takie szprychy poszły do dorobienia, nowa oś i tuleje tylnego zawieszenia czekają aż podjadę je odebrać. Jak to nastąpi - wrzucę fotki. Niestety, przednie zawieszenie (w kontekście wewnętrznej powierzchni goleni widelca) po raz kolejny okazało się być nie do zrobienia, wskutek czego zastanawiam się co dalej. Zostawić jak jest?

Myślę, że na początku marca wezmę się za podwozie. Rama, wahacz i nie tylko - do malowania, części aluminiowe do oczyszczenia i (jak się da) - anodowania, co nieco do ocynkowania. Będzie się działo :)