wtorek, 22 lutego 2022

Znowu króciutko

 Musicie wybaczyć, zupełnie nie mam czasu ostatnio. Dlatego krótki update, bez fotek. 

  • Odebrałem naprawione wkłady tłumiące przedniego zawieszenia i poskładałem całość. Wszystko elegancko pasuje, a nowe lagi świecą się jak psu jajca. Przy tym nic nie cieknie, co jest olbrzymim sukcesem ;)
  • Poczyniliśmy wstępne uzgodnienia w temacie przeróbki karterów pod Sarenkową skrzynię. Teraz tylko znaleźć czas...
  • W związku z decyzją o skompletowaniu i złożeniu standardowego silnika S01, zawiozłem znaleziony w garażu wał do regeneracji, już go odebrałem. Przy okazji zleciłem też regenerację paru innych wałów, które mi się walały (od W2 i W2A), dokupiłem nowych sworzni itd. Nie było tanio, ale jestem zadowolony. Dor-Mar Olachowski, Poznań ul Krasickiego, zresztą już kiedyś polecałem. Wychodzi na to, że to już trzecie pokolenie Panów Olachowskich, super na to patrzeć!
  • W związku z tym kompletowaniem okazało się, że gdzieś przepiłem sworzeń od zestawu tłok-cylinder, który chciałem do tego silnika wsadzić. Dlatego pojechałem z tłokiem do Pana Mostowego, i poprosiłem o dopasowanie, przy okazji ogarnąłem temat cylindra do W2, który mi się po garażu walał, okazało się, że jest nowy, nominalny; dopasowałem tłok, pierścienie, sworzeń i następna rzecz do schowania na "przydasię" :)
  • W związku z tym kompletowaniem wysłałem blok silnika S01 do wyczyszczenia do firmy Aquablast w Miasteczku Śląskim. Już wrócił. Nooo, czysty jest, robi to wrażenie. Będzie osobny post na ten temat, bo warto porównać to do szkiełkowania.
  • Kupiłem też komplet łożysk FAG do silnika, z czego łożysko wałka zdawczego "niskie", 16004, bo to wczesny typ silnika
  • Braki:
    • drobiazgi: nakrętki i podkładki zabezpieczające wału, wałka głównego, zdawczego, uszczelki i simmeringi
    • głowica
    • pokrywa (długa) uszczelniacza wałka zdawczego
    • prawa pokrywa silnika (mała, od zębatki zdawczej, i miska na magneto)
    • tulejki łożyskujące wałka pośredniego - znowu, mam wszystko uzgodnione, tylko znaleźć czas na ich utoczenie. Nie chcę kupować zamienników bo opinie na ich temat są nikczemne - prędzej założę stare, bo nie były jakoś dramatycznie złe. 
  • W sumie, żeby nie wspomniane wyżej tulejki wałka pośredniego, mógłbym silnik składać. Czyli jestem bardzo blisko pozyskania silnika, który będzie można wsadzić w ramę Sarenki. 

niedziela, 13 lutego 2022

Życie


 

środa, 9 lutego 2022

Króciutko

 Nie za bardzo mam czas na dłuższe rozważania więc w punktach (które pewnie omówię kiedy indziej w osobnych postach)

  • Konrad z ABC_PRLu zrobił specjalnie dla mnie customowe nowe lagi, takie jak oryginalne, z takim samym zakończeniem rury i średnicą tłoczka, ale za to proste i bez korozji. I to za bardzo dobre pieniądze, więc wydaje się, że będzie dobrze. 
  • Niestety, przy próbie montażu poddały się wymęczone gwinty wkładów tłumiących - w związku z tym wkłady poszły do naprawy, polegającej na odcięciu zniszczonych gwintów, wykonania koncentrycznych otworów we wkładach, nagwintowania ich i wkręcenia (na klej) odpowiedniej długości gwintów M6. 
  • Ta testowa, obcięta obudowa skrzyni biegów, wraz ze skrzynią, poszła do zakładu na próbę wykonania osi wodzików i jej ułożyskowania w blok silnika. Jak się uda - będziemy robić to samo na docelowym bloku
  • Ten sam zakład wykona dla mnie nowe, docelowe tulejki brązowe wałka pośredniego.
  • Postanowiłem skompletować drugi silnik, ze zwykłą, trzybiegową skrzynią. Garaż przetrząśnięty, znalazłem większość potrzebnych gratów, w tym blok silnika z okrągłą podstawką cylindra, na głęboki zapłon, ale już z nowszymi (większymi) kanałami przelotowymi; wał już w regeneracji, braki zidentyfikowane, teraz trzeba porobić zakupy.
  • na dniach postaram się dorzucić tutaj zdjęcia półek przedniego zawieszenia, na które to zdjęcia naniosłem wymiary. Może to komuś pomoże w dorobieniu repliki.