piątek, 2 kwietnia 2010

Dawno nic nie pisałem...

... a bo na nartach byłem, a poza tym cierpię na kryzys motywacji. Zatem skrótowo.

1. Tajle odebrane od cynkowania. Ocynk bardzo uwypukla wszelkie wady powierzchni, więc efekt jest taki sobie, ale przynajmniej nie będzie rdzewiało. Oczywiście z rozpędu dorzuciłem do ocynku oś tylnego koła i teraz nie pasują mi na nią łożyska ;) Ktoś ma pomysł jak to zebrać?;P



2. Część rzeczy zostawiłem do poprawki, w tym podciąg ramy, piastę tylną, pokrywy bębnów przód i tył, górną półkę i podkładki kierownicy. Ma być za tydzień. Jak tylko dostanę tylną piastę, to zaplatam, zakładam łożyska i oba koła do centrowania.

3. Nadal cisza jak chodzi o kolanko.

4. Opony mają być około 15 kwietnia.

5. Temat przeróbki mocowań błotnika, żeby nie kolidował z puszką - na razie umarł w butach. Podobnie jak temat lakierowania blach - niestety nie da rady zgrać terminów jednego z drugim ;/ Ale blachy to wisienka na torcie.

6. Obiecuję sobie, że po świętach ruszę temat tulejek skrzyni, stanowiących ostatnią przeszkodę do złożenia silnika.

7. Podobnie jak powyżej - chcę ruszyć temat goleni przedniego widelca.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Właśnie, jak wygląda sprawa goleni przedniego zawiasu?

yahoo666 pisze...

A nijak. Leżą se jak leżały ;) Jak się zmotywuję, to może w przyszłym tygodniu coś zacznę działać.