
sobota, 28 listopada 2009
drobnymi kroczkami... ;)
Skrótowo.
Nadal czekam na kartery, mają być w przyszłym tygodniu. Fachowcowi wyskoczyło jakieś duże, pilne zamówienie, a o moim od początku mówiłem, że nie jest pilne. Sam jestem sobie winien ;)
Wspornik błotnika pospawany (do delikatnej kosmetyki;), zaspawane ubytki w błotnikach, ale tylny jeszcze do poprawki. Przedni muszę skrócić o kilka mm, inaczej nie da się uzyskać ładnej krawędzi.

Kupione ładnie pochromowane korki do lag:

Kupiona nowa tylna piasta. W trakcie szlifowania pozostałości spawów, którymi ktoś ją obdarował w ramach przystosowania do pełnienia zaszczytnej funkcji koła od wózka:



Drogą kontaktu z Bolesławem Hyłą ustaliłem wymiary brakującego wspornika tylnego błotnika. Będzie dorabiany razem z brakującym przednim podciągiem ramy. Dlatego wsadziłem w ramę kartery z cylindrem i wydechem, oraz tylny błotnik, a jak już skończyłem, to nie mogłem się powstrzymać przed założeniem baku i siodła ;)


Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz